Hej :D Przedwczoraj skończyłam czytać genialną książkę "Wolalbym żyć"
Ksiazka opowiada o mężczyźnie który.. na samym początku w swoje 20 urodziny chce popełnić samobójstwo :P Niestety nie moge powiedzieć co bedzie dalej bo książka straci elementy zaskoczenia ale.. jeśli nie zrazicie sie po pierwszych kilku stronach to wpadniecie w to na amen ^^ Ja tam miałam. Zaczełam czytac ok 21.00 to kiedy dochodziła 23.00 musiałam ją odłożyc i tak mysle "No tylko jedna strona" "No dobra ostatni list i ide spać". Aż w koncu mama przyszła i zabrała ksiazke -.- i musiałam dokonczyc rano.. Ale nie załuje.. świetna była ^^ Gorąco polecam tą ksiazke każdemu, czy komuś w moim wieku czy troche starszemu, czy dużo starszemu.. ksiazka dla każdego ^^ Pisana bardzo fajnym językiem i w niektórych momentach można pomyśleć ze troche schizowe to jest, ale ogólnie śliczne ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz